Antoni Słota

Wieloletni pierwszy waltornista-solista Filharmonii Śląskiej w Katowicach. Urodził się 6.10.1934 w Piekarach Śląskich. Z muzyką związany był od najmłodszych lat. W wieku 8 lat rozpoczął samodzielną naukę gry na akordeonie oraz muzykowanie na harmonijce ustnej.

W wieku 15 lat wstąpił do wojska, gdzie w orkiestrze dętej jednostki w Chorzowie podjął naukę muzyki. Zdobywał tam wiedzę ogólnomuzyczną - podstawy harmonii, zasad i historii muzyki oraz rozpoczął  naukę gry na trąbce. Po zaledwie trzech miesiącach, zainspirowany bytomskim wystawieniem opery Wolny Strzelec Carla Marii von Webera, Słota zapragnął zostać waltornistą. Zbieg okoliczności sprawił, że orkiestrze wojskowej w Chorzowie (w której grał wówczas również inny wybitny polski waltornista - Józef Brejza) było akurat zapotrzebowanie na muzyków praktykujących na tym instrumencie. To ułatwiło mu podjęcie nauki gry na waltorni. Postęp był na tyle widoczny, że w niedługim czasie kapelmistrz umożliwił Słocie podjęcie regularniejszych zajęć w szkole muzycznej w Chorzowie, gdzie gry na waltorni uczył się pod kierunkiem Emila Wiśniowskiego, ówczesnego pierwszego waltornisty Filharmonii Śląskiej. Następnie, gdy jednostkę wojskową przeniesiono z Chorzowa do Gliwic, Słota kontynuował naukę w tamtejszej szkole muzycznej w klasie trębacza - Stanisława Mitasa. Po kolejnym przeniesieniu jednostki, tym razem do Bytomia, uczył się pod kierunkiem doc. Adama Przybyły. W roku 1954, został laureatem przesłuchań regionalnych, dzięki czemu miał sposobność wystąpienia z recitalem w sali Filharmonii Śląskiej. Niedługo po tym wydarzeniu, dostał list z zaproszeniem do udziału w przesłuchaniach do tego zespołu.

Muzykiem orkiestry symfonicznej Filharmonii Śląskiej w Katowicach został w 1955, mając 21 lat. Początkowo realizował partie II waltorni, towarzysząc swojemu koledze i ówczesnemu liderowi sekcji - Józefowi Brejzie. W niedługim czasie, kiedy ten ostatni podjął pracę w Narodowej Orkiestrze Symfonicznej Polskiego Radia (wówczas WOSPR), Antoni Słota został pierwszym waltornistą katowickiej filharmonii. Oprócz praktyki symfonicznej prowadził także ożywioną działalność kameralną: grał w kwintecie dętym oraz był współzałożycielem i członkiem kwartetu waltorniowego, który przyjął później nazwę Śląski Kwartet Waltorniowy. Występował także w charakterze solisty, m.in. w Serenadzie na sopran i róg Beniamina Brittena oraz w ramach audycji szkolnych organizowanych początkowo przez ARTOS, a później przez Filharmonię Śląską. Na koncertach tych prezentował szeroki repertuar literatury waltorniowej wykonując między innymi koncerty waltorniowe: W. A. Mozarta, R. Straussa, A. Rosettiego, miniatury R. Gliera czy A. Głazunowa. W roli pianistów-akompaniatorów towarzyszyli mu m.in. Józef Stompel czy Klara Langer-Danecka.

W latach 1976-1986 był również pierwszym waltornistą Opery Śląskiej w Bytomiu. Wielokrotnie był także zapraszany do współpracy z Narodową Orkiestra Symfoniczną Polskiego Radia. Z zespołem tym kilkukrotnie odbył zagraniczne tournées. Miał także okazję współpracować z Orkiestrą Symfoniczną z Odense (Dania). Swą artystyczną aktywność zakończył w 1996 roku.

W czasie pracy w Filharmonii Śląskiej, zwłaszcza w okresie, kiedy funkcję dyrektora sprawował Karol Stryja, Antoni Słota był niezwykle docenianym i szanowanym muzykiem orkiestry. Przez prawie cały okres swojej półwiecznej pracy w tej orkiestrze pełnił funkcję pierwszego waltornisty-solisty, kierownika sekcji waltorni oraz (co niezwykłe dla muzyka praktykującego na instrumencie dętym) koncertmistrza orkiestry.

Zmarł 30.10.2018.

Waldemar Matera